Blog

Czy moje dziecko zaczęło się jąkać?

Z takim pytaniem przyszli do mnie rodzice 2,5-letniego chłopca, którzy chcieli upewnić się, czy ich syn po upadku i uderzeniu głową w twardy sprzęt domowy nie zaczął się jąkać.
Chłopiec, zwykle bardzo ruchliwy i żywy początkowo był zalękniony i wystraszony, bo rodzice powiedzieli mu, że jadą do pani, która go zbada. To skojarzyło mu się z wizytami u lekarza, których nie znosił.
Przestraszone dziecko nie chciało nawet na mnie spojrzeć, a o usłyszeniu jakiegokolwiek słowa nie mogło być początkowo mowy. Dopiero po dłuższym czasie zdobywania zaufania mogłam usłyszeć jak chłopiec mówi.

Okazało się, że powtarza początkowe głoski wyrazów, nielicznych jednak. Chłopiec zacinał się przeważnie wtedy, gdy starał się coś szybko powiedzieć. Dziecko nie zdawało sobie sprawy, że coś jest nie tak z jego mową, ale wyczuwało panujące napięcie i zdenerwowanie rodziców – szczególnie matki, której głos się łamał, a w oku kręciła się łza. Chłopiec pozostawiony pod opieką opanowanego ojca bawił się wesoło i mówił niemal całkowicie poprawnie. Należy więc przypuszczać, że zacinanie się u chłopca nastąpiło na skutek przykrego przeżycia jakim było rozcięcie skóry na głowie.

Przykład ten uświadomił mi, że jest wielu rodziców, którzy nie wiedzą jak postępować w podobnych sytuacjach.
Powinniśmy pamiętać, że dziecko uczy się mówić poprzez słuchanie osób najbliższych oraz nawiązując z nimi więzi emocjonalne. Dlatego np. dzieci w domach dziecka często mówią znacznie później niż ich rówieśnicy otoczeni czułością i troskliwą opieką rodziców.

Dziecko tworzy własny język przyswajając wszystko co słyszy. Dlatego należy z nim rozmawiać już od pierwszych dni jego życia. Trzeba pamiętać, że dziecko rozumie dużo więcej, niż potrafi wypowiedzieć. Powinniśmy więc podejmować z nim dialog nawet wtedy, gdy potrafi wypowiadać zaledwie kilka słów. Do 2 r. ż. słownik dziecka bardzo się rozbudowuje, tworzone są pierwsze zdania. Między 2 i 4 rokiem życia zdolność mówienia rozwija się bardzo intensywnie i w tym okresie bardzo ważna jest bliskość i pomoc rodziców. Trzeba dużo z dzieckiem rozmawiać i słuchać go. Nie należy w tym okresie poprawiać wymowy dziecka, czy kazać mu po nas powtarzać. Możemy natomiast powtórzyć to, co dziecko powiedziało w sposób prawidłowy. Słysząc prawidłowe wzorce wymowy dziecko, z czasem samo skoryguje swoje błędy.
Nie powinniśmy w tym okresie nadmiernie obawiać się powstałej niepłynności.
Podobnie jest z niepłynnością, która może pojawić się w wieku przedszkolnym, między 6 i 7 rokiem życia. Występuje wtedy u dzieci okres przygotowawczy, który poprzedza biegłe posługiwanie się mową. Gdy mowa zostaje opanowana niepłynność zanika.

W okresie występowania niepłynności nie powinniśmy radzić dziecku, by się nie denerwowało, mówiło wolniej, czy wzięło głęboki oddech. Uświadomienie dziecku jego trudności może być pierwszym krokiem do nasilenia się i utrwalenia objawów niepłynności. Dziecko może bowiem od tego momentu zacząć dostrzegać to, że wysławia się inaczej niż pozostali i uważać swój sposób mówienia za niewłaściwy. Dawane mu rady, aby mówiło spokojniej i nie denerwowało się sprawiają, że zaczyna ono zauważać, iż się o nie martwimy i obwinia za to siebie. Chcąc mówić „dobrze” dziecko powoduje, że niepłynność jeszcze bardziej wzrasta. Nie chcąc powtarzać najczęściej zaczyna przeciągać głoski, napinać mięśnie, wykonywać różnego rodzaju zbędne ruchy, zaciskać powieki, ruszać głową czy kiwać się. Z czasem rodzi się u dziecka poczucie niższej wartości.

Powinniśmy jednak pamiętać, że nie każde zacinanie się jest rozwojową niepłynnością mowy. Obok tego zjawiska towarzyszącego opanowywaniu przez dziecko języka, występuje bowiem jąkanie, które w 90% przypadków powstaje przed ukończeniem 6 roku życia.
Dlatego też nie można zgodzić się z opinią, że dzieci w wieku przedszkolnym nie jąkają się, a jedynie występuje u nich niepłynność mowy związana z wiekiem. Nie wszystkie bowiem objawy niepłynności mowy można wytłumaczyć tym, że dziecko szybciej myśli niż jest w stanie wypowiedzieć z powodu nieukształtowanego aparatu artykulacyjnego, małego zasobu słów, czy niedostatecznego opanowania form gramatycznych.
Istnieją różnice między mową dzieci jąkających się, a mową dzieci z niepłynnością rozwojową.
W jąkaniu w trakcie powtarzania lub przerw w mówieniu, zauważalne są oznaki nadmiernego napięcia emocjonalno-mięśniowego.
Dlatego warto obserwować dziecko i odpowiedzieć sobie na pytanie: Czy dziecko napina się w czasie pauz i powtórzeń, czy też przechodzi je łagodnie i spokojnie? Czy dziecko unika mówienia? Czy czuje, że ma trudności w trakcie komunikowania się ?
Można bowiem pomylić symptomy niepłynności mowy z jąkaniem.
Rodzicom pytającym, dlaczego dzieci zaczynają się jąkać nie można dać jednoznacznej odpowiedzi.
Jedni uważają, że przyczyną pojawienia się tego zaburzenia jest wrażliwy układ nerwowy, który podatny jest na działanie czynników zewnętrznych. Inni sądzą, że przyczyną jest ogólna niesprawność motoryczna, która powoduje zakłócenia w koordynacji mięśni biorących udział w mówieniu. Kolejni podkreślają znaczenie dziedziczności. Brany jest również pod uwagę czynnik emocjonalny: silny przestrach, zmiana środowiska dziecka, długotrwały niepokój. Zauważa się też związek jąkania z leworęcznością, zwłaszcza u dzieci przestawionych na posługiwanie się ręką prawą.
Wydaje mi się, że jednak najbardziej trafny jest sąd, iż jąkanie wywołuje nie jeden, ale kilka różnorodnych, współdziałających ze sobą czynników, zarówno natury biologicznej, psychicznej, jak i społecznej. Bowiem samo przerażające przeżycie nie musi spowodować jąkania, w połączeniu jednak z czynnikiem dziedzicznym daje niemalże pewność wystąpienia niepłynności.
Z tej samej racji, jąkanie nie musi pozostać na stałe z powodu naśladowania mowy, któregoś z rodziców, czy rodzeństwa. Miałam taki przypadek, gdy chłopczyk naśladował jąkającego się tatę, z którym nie mieszkał, gdyż uważał, że jest to przejaw jego miłości do ojca. Po wyjaśnieniu mu, że nawet, gdy nie będzie mówił tak jak tata będzie wiadomo, że on kocha tatę a tata jego, przestał się jąkać.
Gdy zaobserwujemy, że dziecko się jąka nie powinniśmy wpadać w panikę, musimy bowiem pamiętać, że nasz stan emocjonalny przenosi się na dziecko. Ono również zaczyna się denerwować, co sprawia, że objawy niepłynności nasilają się i łatwiej utrwalają.

Po zauważeniu początkowych symptomów jąkania się należy stworzyć dziecku warunki, w których dziecko nie odczuwałoby potrzeby mówienia. (Można na kilka dni nieco odizolować je od reszty rodziny).
Bardzo ważna jest też forma komunikowania się z dzieckiem. Należy mówić wolno, prostymi, krótkimi zdaniami, aby sprowokować dziecko do odpowiadania w podobny sposób. Zwolnienie tempa mowy należy utrzymać przez około 2-3 miesiące. Trzeba również w tym okresie dbać o spokój dziecka, należy wykonywać dużo ćwiczeń połączonych z dmuchaniem, malowaniem, rysowaniem, lepieniem przy uspokajającej muzyce. To powinno prowadzić do zaniku niepłynności.

Gdy dziecko nie ukończyło 6 roku życia również powinno się stosować w jego obecności wolne tempo mówienia i dbać o jego stan emocjonalny. Należy skonsultować się z logopedą, który zadecyduje o terapii.
Pierwszą wizytę najlepiej odbyć bez dziecka, aby nie narażać go na stresy. Rozmowa ze specjalistą jest ważna, bowiem postawa najbliższego otoczenia odgrywa istotną rolę w terapii.
Rodzice powinni dokładnie przyjrzeć się mowie dziecka. Zwrócić uwagę, na to kiedy i w jakich sytuacjach zacina się najczęściej, co robi i jak się zachowuje, gdy ma trudności w mówieniu.
Niezależnie od tego, czy dziecko zdaje sobie sprawę ze swoich trudności w mówieniu, czy też nie, nie należy rozmawiać o jego kłopotach w jego obecności sądząc, że nie słyszy lub, że nie rozumie tego, co mówią dorośli. Pamiętajmy, że ono wszystko słyszy i rozumie. Nie należy unikać rozmowy na temat problemów związanych z jąkaniem. Powinniśmy wyjaśnić dziecku, że wiele dzieci zacina się, ale najczęściej z tego wyrasta. Należy podkreślić, że i jego jąkanie może z czasem minąć. Jeżeli dziecko jest wyśmiewane i bardzo to przeżywa, trzeba pomóc mu umocnić wiarę w siebie. Oprócz umacniania wiary w siebie, należy kierować uwagę dziecka na jego zdolności, umiejętności i pozytywne cechy charakteru. Na pytanie dziecka, dlaczego się zacina można mu powiedzieć, że jedni ludzie mówią gorzej, a drudzy lepiej. Podobnie jak jedni noszą okulary, a inni nie lub jedni są wysocy a inni nie. Trzeba dziecku dać do zrozumienia, że dzieci, które się jąkają nie są mniej inteligentne, od tych które mówią płynnie, a jąkanie nie jest czymś złym i można je opanować.

Jak można pomóc dziecku?
Oto wskazówki jak można starać się zapobiec rozwinięciu się jąkania i jego utrwalaniu.

Nie kierujcie uwagi dziecka na jego trudności w mówieniu. Nie każcie mu powtarzać źle wymawianych słów i zdań. Nie upominajcie dziecka: „Mów wolniej! Nie denerwuj się! Powtórz!”
Bądźcie cierpliwi. Słuchajcie uważnie i do końca, bez przerywania tego, co dziecko mówi.
Bądźcie sami dla dziecka przykładem poprawnej wymowy. Rozmawiając z dzieckiem starajcie się mówić wolno i wyraźnie (dokładniej wymawiajcie samogłoski).
Opanujcie swoją ciekawość. Widząc, że dziecko ma trudności w wysławianiu się skierujcie jego uwagę na coś innego.
Nie starajcie się nakłonić dziecka do publicznego mówienia. Szczególnie, gdy nie ma ono na to ochoty.
Pamiętajmy, że dziecko powinno zawsze mówić za siebie. Nie może być wyręczane przez innych. Możemy jedynie pomagać mu jaśniej wyrażać jego myśli przez uzupełnianie jego wypowiedzi.
Na pytania dziecka należy odpowiadać umiejętnie. Odpowiedzi powinny być proste, wyczerpujące i zaspokajające ciekawość dziecka.
Należy dbać o zdrowie dziecka. Trzeba zapewnić mu dostateczną ilość snu, nie obciążać nadmiarem obowiązków. Organizować mu odpoczynek na świeżym powietrzu.
Obserwujcie dziecko i zapamiętujcie sytuacje, w których mówi bez zacinania. Trzeba je w tym czasie zachęcać do jak najczęstszych wypowiedzi, opowiadania historyjek obrazkowych, bajek, wydarzeń minionego dnia.
Nie stosujcie kar, ani nie rozpieszczajcie dziecka. Dziecko bardzo szybko zauważy, że osiąga jakieś korzyści z tego, iż się jąka i nie będzie chciało z tego zrezygnować. W ten sposób będzie utrwalało niepłynność mówienia. Podobnie nie są wskazane kary. Stosowanie ich powoduje bowiem narastanie lęku u dziecka przed mówieniem, zamykanie się w sobie, rozwijanie poczucia niższej wartości. Przez to znacznie pogarsza się mowa.
Pomagajcie dziecku w rozwiązywaniu problemów związanych z mówieniem. Dziecku, które boi się robić zakupy możemy pomóc idąc z nim do sklepu, a nie dając mu karteczkę z listą zakupów, którą może tylko pokazać. Powinnyśmy stwarzać dziecku coraz więcej okazji do samodzielnego pokonywania trudności komunikacyjnych. Trzeba dziecko chwalić jak najczęściej i cieszyć się razem z nim, gdy pokona swoje obawy i lęki.

Sprawcie, aby dziecko odczuło, że jego mówienie nie sprawia wam przykrości.

Shopping Cart