Blog

Rozwój mowy dziecka minimum logopedyczn

Prawidłowy rozwój mowy dziecka stanowi podstawę rozwoju osobowości dziecka. Dzięki rozumieniu mowy poznaje ono świat, a dzięki umiejętności mówienia- potrafi ono wyrazić swoje spostrzeżenia, uczucia, pragnienia. Należy pamiętać, że rozwój mowy nie przebiega identycznie u wszystkich dzieci. Jest to kwestia indywidualna, wynikająca np. z uwarunkowań genetycznych, czy społecznych.

Jednak gdy opóźnienia pojawiania się poszczególnych głosek w rozwoju mowy jest dłuższe niż pół roku-8 miesięcy, należy zwrócić się do logopedy. Poniższa tabelka w sposób jasny i klarowny wyjaśnia etapy kształtowania się mowy dziecka.

Tabela 1 :Rozwój mowy dziecka
Źródło: pakiet multimedialny Logopedia
\"\"

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kiedy do logopedy….
Wiemy już jak przebiega rozwój mowy dziecka. Na co zatem jeszcze powinniśmy zwrócić uwagę. Co nas rodziców powinno zaniepokoić w rozwoju mowy naszej pociechy?

  • Dziecko w wieku 6-7 miesięcy nie gaworzy, nie odwraca się w kierunku głosu, dźwięku
  • Dziecko w wieku 12 miesięcy nie kojarzy pierwszych słów z osobą lub rzeczą, nie wykonuje prostych poleceń (zrób pa-pa), nie mówi pierwszych słów ze zrozumieniem (mama, tata)
  • Dziecko ukończyło 2 rok życia, a nie mówi, porozumiewa się gestami, krzykiem.
  • Dziecko 3-letnie i starsze mówi dużo, ale wypowiedzi są niezrozumiałe, jakby „bełkotliwe”.
  • Dziecko zastępuje głoski (szczególnie „s, z, c, dz, sz, ż, cz, dż, ś, ź, ć, dź”) dziwnie brzmiącymi, „świszczącymi” dźwiękami.
  • Dziecko wymawia głoskę „r” nieprawidłowo (tzw. „r” francuskie) lub dziecko 6-letnie nie wymawia jej wcale.
  • Dziecko wysuwa język między zęby podczas wymawiania niektórych głosek.
  • Dziecko mówi „fota” zamiast „woda”, „szapa” zamiast „żaba”, „cieci” zamiast „dzieci” itp. Wymowa taka nazywana jest „mową bezdźwięczną”.
  • Dziecko 4 letnie nie wymawia głosek „k, g”, czyli mówi „tula” zamiast „kula”, „totet” zamiast „kotek” itp.
  • Dziecko nie reaguje na nasze polecenia pomimo ich powtarzania, albo nie reaguje na zróżnicowane pod względem głośności dźwięki, reaguje nieadekwatnie na różne dźwięki, bardzo głośno mówi, głośno nastawia telewizor – być może ma kłopot ze słuchem.
  • Dziecko mówiąc ślini się, wykonuje dziwne ruchy językiem. Przyczyną może być dysfunkcja połykowa, tzw. połykanie niemowlęce.
  • Dziecko w nienaturalny sposób zacina się, powtarza poszczególne głoski, sylaby, a nawet całe wyrazy nie tylko podczas wzburzenia, ale także podczas zwykłych wypowiedzi i towarzyszą temu napięcia ciała, tiki.
  • Dziecko mówi przez nos, głos jest stłumiony – przyczyną mogą być wady anatomiczne, np.: przerost śluzówki nosa lub skrzywienie jego przegrody, polipy, przerost trzeciego migdałka, rozszczepy podniebienia (niewidoczne, bo podśluzówkowe).
  • Dziecko ma wadę zgryzu, np. zęby górne nie stykają się z dolnymi i dziecko ma szparę między szczęką górną a żuchwą (zgryz otwarty), maluch ma cofniętą żuchwę w stosunku do szczęki górnej (tyłozgryz), wysuniętą do przodu żuchwę w stosunku do szczęki górnej (przodozgryz). Musimy się liczyć z tym, iż anomalie te mogą prowadzić do wad wymowy.
  • Dziecko 4-5 letnie nie różnicuje słuchowo niektórych głosek np. „b – p, d – t, w – f, g –k, sz – s, cz – ć” i innych. Jeśli pokazujemy dwa rysunki – „bułkę” i „półkę”, „górę” i „kurę” – dziecko słysząc słowo „bułka” wskaże na „półkę” i odwrotnie, a podobnie zrobi z obrazkami „kury” i „góry”. Może to świadczyć o tym, że tzw. słuch mowny malca jest zaburzony. Logopeda powinien sprawdzić, czy jest on prawidłowy i czy potrzebne są ćwiczenia usprawniające.

Wspomaganie rozwoju dziecka- minimum logopedyczne
Co zatem powinniśmy robić żeby wspomagać rozwój mowy naszego dziecka. Jak pomóc mu uchronić się od ewentualnych wad wymowy.
O to, by dziecko mówiło prawidłowo, trzeba dbać już od jego narodzin.

  • Ważne jest karmienie naturalne, prowadzi ono bowiem do prawidłowego rozwoju aparatu artykulacyjnego, na który składają się między innymi język, wargi, zęby. Zatem o ile to możliwe karm dziecko piersią a potem łyżeczką.
  • Unikajmy podawania dziecku smoczka typu \”gryzak\”, zwracajmy uwagę, aby dziecko nie ssało palca. Następstwem tych niepożądanych zachowań mogą być wady zgryzu, które prowadzą do wad wymowy, np. wymowa międzyzębowa.
  • Od najmłodszych lat uczmy dbałości o higienę jamy ustnej. Pamiętajmy, aby dziecko nauczyło się gryźć i żuć. Kiedy dziecku wyrżną się ząbki podawajmy mu marchewkę lub skórkę z chleba tak aby mogło gryźć.
  • Dbajmy o drożność nosa. W przypadku, gdy dziecko oddycha ustami, prosimy pediatrę o ustalenie przyczyny.

Uczmy słuchania. Gdy niepokoi Cię słuch dziecka skonsultuj się z lekarzem. Słuch swojej pociechy rozwijamy już od urodzenia, kiedy mówimy do malca, kiedy naśladujemy jego odgłosy. Zaczynajmy od prostych zabaw poszukiwania źródła dźwięku np. pozytywki, głośno tykającego zegara. Kołyszmy się z maleństwem trzymanym na ramionach w rytm śpiewanej melodii. Pytajmy „co to, kto to?”- w ten sposób uczymy koncentracji uwagi na dźwiękach. Dobry słuch to dobry strat w nauce mówienia.
Gimnastyka buzi i języka to kolejny ważny element profilaktyki i terapii logopedycznej. Ćwiczenia te są doskonałym treningiem narządów artykulacyjnych, ułatwiających dziecko poprawna wymowę.
Można wykorzystać naturalne sytuacje do ćwiczeń artykulacyjnych

  • kiedy dziecko ziewa nie gań go (to przecież naturalne zachowanie), lepiej poproś, aby ziewnęło jeszcze kilka razy, zasłaniając usta – nadaj temat takiej zabawie (senny lew);
  • gdy na talerzu został ulubiony sos lub rozpuszczony lód – pozwólmy dziecku wylizać go językiem. To mwiczenie, choć jest mało eleganckie, za to bardzo skutecznie gimnastykuje środkową część języka;
  • jeśli dziecko dostało lizaka zaproponuj, aby lizało go unosząc czubek języka ku górze;
  • po śniadaniu lub kolacji posmarujmy dziecku wargi miodem, kremem czekoladowym i poproś, aby zlizało je dokładnie – nadaj tej zabawie temat, np. zaproponuj zabawę w misia Puchatka, który odbiera nagrodę za swoje zwycięstwo;
  • przy porannym i wieczornym myciu zębów zaproponuj dziecku zliczanie zębów czubkiem języka lub witanie się z nimi w ten sposób, aby czubek języka dotknął każdego zęba osobno;
  • korzystając z okazji wspólnego z dzieckiem rysowania, sprawdź czy dziecko potrafi narysować kółko (językiem dookoła warg) lub kreseczki (od jednego do drugiego kącika ust);
  • żucie pokarmów, dmuchanie na talerz z gorącą zupą lub dowolne lekkie przedmioty, chuchanie na zmarznięte dłonie, cmokanie, puszczanie baniek mydlanych a nawet popychanie językiem papierowych statków na wodzie to też ćwiczenia aparatu artykulacyjnego.

Bawmy się z naszym dzieckiem
Mówiąc do naszej pociechy używajmy prostych zdań. Mówmy do dziecka zwracając uwagę, aby widziało naszą twarz – będzie miało okazję do obserwacji pracy artykulatorów. Bawmy się z dzieckiem w zabawy z naszego dzieciństwa. Świetne są tu zabawy paluszkowe (idzie kominiarz…., warzyła myszka….stary niedźwiedź..)
Dziecko przez takie zabawy wkracza w świat mowy.

Czytajmy, czytajmy, czytajmy
Niech nie martwi nas fakt, iż pociecha ukochała jedną z nich i prosi notorycznie o jej powtarzanie. Zaczynajmy od książeczek w twardych oprawach. Wraz z wiekiem dobierajmy książeczki dydaktyczne zapoznające dziecko z różnymi tematami: zwierzęta, warzywa, owoce, kolory. Nazywajmy przedmioty w nich zawarte i opisujmy sytuacje operując prostymi zdaniami. Prośmy dzieci o wskazywanie przedmiotów czy zwierząt wcześniej pokazanych im na obrazku.
Uczmy prostych wierszyków i piosenek
Recytujmy wierszyki z dużą ilością wyrazów dźwiękonaśladowczych. Chwalmy dziecko za próby powtarzania tych dźwięków.Poniżej zamieszczam przykładowy wierszyk.
Zwierzęce gadanie J. Beszczyński

Co mówi bocian, gdy żabkę zjeść chce? Kle, kle, kle.
Co mówi żaba, gdy bocianów tłum? Kum, kum, kum.
Co mówi kotek, gdy mleczka by chciał? Miau, miau, miau
Co mówi kura, gdy znosi jajko? Ko, ko, ko.
Co mówi kogut, gdy budzi się w kurniku? Ku-ku-ryku.
Co mówi koza, gdy jeść jej się chce? Me, me, me.
Co mówi krowa, gdy brak jej tchu? Mu, mu, mu.
Co mówi piesek, gdy kość zjeść by chciał? Hau, hau, hau.
Co mówi baran, gdy spać mu się chce? Be, be, be.
Co mówi ryba, gdy powiedzieć chce?
Nic! Przecież ryby nie mają głosu!

 

Rysujmy i malujmy z dzieckiem
Rysując z dzieckiem, mówmy co kreślimy – \”…teraz rysujemy kotka. To jest głowa, tu są oczy, nos…\”. Zachęcajmy dziecko do wypowiedzi nt. rysunku.

Dmuchajcie i chuchajcie
Ćwiczenia oddechowe są również bardzo ważnym elementem w rozwoju mowy. W ich przeprowadzeniu można wykorzystać lekkie elementy jak kawałek waty, papierki, witaraczek.

Wspólnie oglądajmy telewizję, wybierajmy programy właściwe dla wieku dziecka. Komentujmy wydarzenia pojawiające się na ekranie, rozmawiajmy na ich temat.

Zachęcajmy swoje dziecko do mówienia (nie zmuszajmy!); chwalmy je za każdy przejaw aktywności werbalnej; dostrzegajmy każde, nawet najmniejsze osiągnięcie, nagradzając je pochwałą.

 

 

Bibliografia:

  • Michalak-Widera, K. Węsierska: „Aby nasze dzieci mówiły pięknie”, Wyd. „Unikat-2”, Katowice 2001.
  • J. Cieszyńska, M. Korendo : „Wczesna interwencja terapeutyczna”, Wydawnictwo edukacyjne, Kraków 2008.
  • Anna Tońska – Mrowiec „Języczkowe przygody i inne bajeczki logopedyczne” wydawnictwo Harmonia, 2009.
Shopping Cart